Dla większości z nas używanie smartfonów jest tak oczywiste, że gdy nie mamy telefonu przy sobie odczuwamy pewien niepokój, a wielu spraw nie możemy załatwić bez niego. Urządzenie to niewątpliwie daje wiele możliwości, choć część osób zauważa, że korzystanie z niego może powodować swoiste uzależnienie. Nie o tym jednak jest ten wpis. Perspektywa która mnie interesuje w największym stopniu jest z poziomu ciała, układu ruchu: co robię z moim ciałem podczas używania smartfona, czy tabletu (ale i również komputera – na ten temat będzie osobny artykuł). Czy ból karku może mieć jakiś związek z używaniem smartfona?
Jak używam smartfon-a
Jeśli ktoś przemieszcza się komunikacją publiczną, lub bywa w miejscach publicznych, łatwo zauważy czym większość ludzi jest zaabsorbowana. W takim momencie telefon zazwyczaj jest trzymany na tyle nisko, że potrzeba schylić głowę, żeby do niego zajrzeć. Pozycja ta nie jest naturalna dla mięśni pleców, karku oraz przedniej strony tułowia. Podczas korzystania z telefonu dużo osób zgina głowę i wysuwa ją do przodu. Często towarzyszy temu wysunięcie barków i zaokrąglenie pleców. Pozycja taka utrzymywana przez dłuższy czas i powtarzana wielokrotnie w ciągu dnia (długie, wielokrotne korzystanie ze smartfona) powoduje zaburzenie balansu obręczy barkowej i chroniczne przeciążenia. W perspektywie długofalowej generuje ból karku, okolicy łopatek i inne dolegliwości wymagające terapii.
Świadomość ciała
Jakie jest rozwiązanie? Przecież w smartfonie jest wiele przydatnych i często niezbędnych na co dzień informacji, narzędzi, z których nie chcemy rezygnować… Co w takim razie robić?
Według mnie pierwszym i najważniejszym krokiem jest świadomość i obserwacja własnego ciała. Co robię z moim ciałem? Jak je układam? Jakie pozycje przyjmuję? Czy to mi służy? Czy często trwam w jakiejś pozycji dłużej (np. ze smartfonem w ręku). Kolejne kroki wynikają ze świadomości ciała, gdy już zauważę problem. Wtedy mogę sobie zadać pytanie: jakie inne pozycje mogę przyjmować? Najlepiej trzymać telefon wyżej (najlepiej w okolicy wysokości twarzy, choć to wygląda dziwnie i jet niewygodne dla rąk). Innym rozwiązaniem jest wykonywanie większości pracy czy spraw w komputerze (z prawidłowo ustawionym monitorem, siedziskiem itd.), a tylko tych niezbędnych w telefonie. Warto ograniczyć „scrollowanie” do minimum, również z innych względów niż tylko ból karku (zmęczenie oczu, rozproszenie).
smartfon a ból karku
Osobiście długo opierałem się smartfonowi. W końcu ze względów praktycznych (początkowo służbowych), zacząłem z niego korzystać. Dość szybko zauważyłem, że moje dotychczasowe indywidualne zabiegi profilaktyczne czy terapeutyczne które wykonywałem na co dzień stały się niewystarczające. Żeby zniwelować własne dolegliwości i rozluźnić lepiej obręcz barkową potrzebuję obecnie włożyć w to więcej pracy (oczywiście jest sporo składowych związanych z kumulacja napięcia, a czasem wręcz bólem karku, ale niewątpliwie korzystanie ze smartfona jest istotnym czynnikiem). Ważną pracą profilaktyczną i w pewnych przypadkach terapeutyczną jest stretching i automasaż. Zobacz jak pracować z mięśniami karku!
Korzystasz dużo ze smartfona? Zobacz jakie siły działają wtedy na Twoje ciało? Dla ułatwienia:
poz. neutralna – 5 kg
15º – 12 kg
30º – 18 kg
45º – 22 kg
60º – 27 kg
Zobacz inne wpisy na temat autoterapii.